Re: Karty Matrox - co w nich takiego fajnego, że kos ztują tyle kasy?

Autor: Stefana G. <stefangnielubispamu_at_eu.org>
Data: Tue 17 Jul 2007 - 01:59:20 MET DST
Message-ID: <f7h127$33n$1@nemesis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

Użytkownik "pwil" <pwil@kgb.pl.niedziala> napisał w wiadomości
news:Xns995A1D12D6ABEpwilatzpl@127.0.0.1...

> CLAP miał niestety średniej jakości obraz... Pamiętam przesiadkę z
> Voodoo3,
> które miało tylko 16-bit kolor (22-bit z filtrem), na właśnie GF1DDR
> Creative
> i jak odpaliłem Quake3'a, te blade kolory, mimo lepszego 32-bit trybu...
> Miałem chęć wrócić na giełdę i oddać kartę o kupić spowrotem Voodoo3...

kwestia gustu :) moze przyzywczajenia... wszak openGL to nie to samo co
GLide :)
moze cos jakby porownac ATI vs Nvidia... wczesne modele... chociaz ostatnio
wrzucilem
GF6600 i po odpaleniu NFS Carbon bardzo szybko R9800 wrocil na swoje miejsce
:)
wydaje mi sie, ze przedmowca mial na mysli jakosc CLAP vs innych
noname'owych GF MX
i takich tam... tutaj byla roznica i to dosc spora (oczywiscie na korzysc
CLAP) a jesli podlaczyc go pod DVI
to tym bardziej :)
Received on Tue Jul 17 02:00:10 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 17 Jul 2007 - 02:51:11 MET DST