czesc,
po 1.5 roku wysiadla mi mycha na ps2 no i przypadkiem padlo na myszke usb
(media-tech delta fighter mt1041). wczoraj podpialem i wszystko fajnie
smigalo. jednak dzisiaj stwierdzilem ze po restarcie kompa (sys. windows xp)
i tak samo po hibernacji - mysz nie wstaje. wyjsicem jest odlaczenie jej z
portu usb i ponowne podlaczenie. wtedy wszystko dziala. co moze byc nie tak?
to wina myszki czy portow usb (sprawdzalem na kilku)?
plyta glowna: ASUS P5AD2 DELUXE i925X
Received on Wed Jul 11 11:40:06 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 11 Jul 2007 - 11:51:11 MET DST