> Wiesz, sama idea opiera się na statystycznym wyznaczeniu
> częstotliwości występowania liter i umieszczeniu tych
> najczęściej używanych w najwygodniejszym miejscu i blisko
> siebie :) Takie badanie można zrobić samemu, ja na przykład
> kiedyś opracowałem taką zoptymalizowaną klawiaturę dla
> telefonów komórkowych:
>
> http://www.grush.one.pl/article.php?id=alphafreq
ciekawy pomysł, warto by jeszcze dodać do niego częstotliwość występowania
par: żeby najczęściej występujące kombinacje były na RÓŻNYCH klawiszach, bo
strata na konieczności powtórzenia klawisza jest w telefonie ogromna
(konieczność czekania, szybka kombinacja typu "spacja-backspace", lub
podobnie zależnie od telefonu).
Problem częściowo rozwiązany przez T9, ale jest on dobry póki ma w słowniku
wszystkie używane przez nas słowa.
Strata czasu w sytuacji, gdy nie może zgadnąć słowa, jest zbyt duża.
> Wspomniana przez Ciebie klawiatura Dvoraka dla przeciętnego
> użytkownika nie była wcale wiele lepsza, niż zwykła. Zawo-
> dowe maszynistki z kolei zyskiwały też niewiele, bo potra-
> fiły niezwykle szybko pisać i na zwykłej klawiaturze.
> Pomysł zatem był i upadł -- a gdyby był dobry, utrzymywałby
> się do dzisiaj :)
A tak używamy QWERTY, które jest kompletnie "ad hoc" ;-)
-- Azarien Dear Aunt, let's set so double the killer delete select allReceived on Tue Jun 5 00:00:06 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 05 Jun 2007 - 00:51:03 MET DST