webmajsterek@gmail.com napisał(a):
> mam taki dziwny objaw od kompa ze sporadycznie slysze ze "cos" w
> obudowie kompa wybucha -- cos jak mala petarrda , albo wyladowanie
> elektorstatyczne ( pisale o tym w watku kondensatorki ) .
>
> dzisaj wlanczam kompa - skan dysku , laduje sie linux , juz mam sie
> zabrac do grania -- a tu nagle bum ( komp nawet nie zdazyl sie
> nagrzac ) . wylanczam kompa patrze do obudowy -- wszystko w normie
> ( żadnych szczatkow rozerwanego kondesatora -- co po glosnosci
> eksplozi mozna by sie spodziewac ) .
> jako norme rozumiem napuchnietych 6 kondensatoro przy gniezdzie
> gdzie znajduje sie wtyk z wiazka od zailaacza i gniazda do polaczenia
> tasm dyskow .
one sa napuchnięte?
>
> co mi wybucha w kompie ?? moze ktos mial kompa z podobnymi
> objawami ???
może jakieś przebicia w zasilaczu?
Received on Sun May 27 10:40:09 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 27 May 2007 - 10:51:22 MET DST