> Użytkownik "BETON" <brak@mejla.pl> napisał w wiadomości
> Pytanie bylo dosc lamerskie (bo takich programow nie ma), natomiast niedawno
> czytalem o mozliwosci odczytu danych z dysku twardego po wielokrotnym ich
> nadpisaniu...
Ble. Stara metoda. juz dosyc dawno (20 lat temu) robilo sie takie rzeczy za
pomoca (nie pomne dokladnie) specyficznej odmiany mikroskopu skaningowego
sprzezonego z dodatkowym osprzetem.
Wrzuc se w gugla "scan magnetic domain" metod jest masa a niektore maja ponad 40lat.
> Technicznie nie bardzo to rozumiem, ale tak z grubsza chodzi o
> to, ze pierwsze namagnesowanie danego obszaru jest odrobine inne niz kolejne
> i kazde nastepne namagnesowanie rozni sie odrobine od poprzedniego.
Metoda jest trywialna. Dysk to nie plyta winylowa i jego glowica zapisuje dane
czasem blizej a czasem dalej od srodka dla tej samej sciezki.
W efekcie sciezka zapisana wczesniej moze byc widoczna "pod" albo "obok" (zalezy
jak sobei wyobrazisz) tej zapisanej pozniej.
Jednak normalna glowica tego sie odczytac nie da.
> w wyniku ktorej dostajemy informacje, jakie byly zapisane w dowolnym
> momencie na dysku... Oczywiscie taki dysk jest bezpowrotnie tracony,
Nie dowolnym.
Czasem moze to byc dla 5-7-20 nadpisan a moze nie dac sie odczytac po 2.
PS. Nie takie my rzeczy po pijaku ze szwagrem w laboratorium robili.... :)
-- Lukasz Sczygiel -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.plReceived on Thu May 24 14:00:09 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 24 May 2007 - 14:51:13 MET DST