dysk czy zasilacz?

Witam

Może zacznę od początku. Komputer od kilku miesięcy śmigał bez problemów na
Win 2000, ale w czwartek postanowiłem zmienić 2k na XP. Wszystko było ok.
System się zainstalował. Wszystko śmiga do soboty, gdy nagle wyskoczył
jakiś błąd, że brakuje pliku NCObjAPI.dll i dalej nic. Instalator nie dał
rady tego naprawić, ani przez Linuxa nie udało mi się nic zdziałać, więc
pozostała mi instalacja od nowa. I po tym wszystko się zaczęło. Gdy
próbowałem coś skopiować na dyskietką, dysk zatrzymywał się i znowu
startował, by w ostateczności zawiesił się cały komp. Po ponownym
uruchomieniu znowu brakuje jakiegoś pliku, ale system się uruchomił. Do
tego co kilka sekund obraz na LCD się trząsł i rozmywał - nie wiem jak to
dokładnie opisać - co się wcześniej nie zdarzało.
W HDTune pokazuje coś takiego:
http://img215.imageshack.us/my.php?image=beztytu322ugy3.jpg
http://img142.imageshack.us/my.php?image=bezstytu322uha4.jpg

Najbardziej mnie zastanawia ten trzęsący obraz na monitorze i z wiechy
podczas pracy dyskietki. Czy zasilacz może spowodować bady na dysku?
Sprzęt to Duron 1.3, k. graf. Matrox 450, pł. główna Shuttle AK32, dysk
Seagate 60GB zasilacz Codegen 300W

Pozdrawiam

-- 
parasite