Re: jak to jest panowie sprzedawcy? - długie

Autor: Michal AKA Miki <jakistammichal_at_z.onetu.pl>
Data: Mon 19 Mar 2007 - 22:11:27 MET
Message-ID: <etmua2$jl7$1@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

"macminer" <macminer-junkout@polbox.com> wrote in message
news:etlkjf$g1p$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Wlasne stickery naklejam z prostej przyczyny - to jest boolowskie
> > oznaczenie, czy towar jest moj, czy nie moj... Jesli nie ma naklejki -
bede
> > wymagal od klienta dodatkowych dokumentow, ktore udowodnia, ze sprzet
> > pochodzi ode mnie (zawsze wystawiam gwarancje na towar i
paragon/fakture).
>
> Ale co za problem wpisać na gwarancji numer fabryczny? Jeśli na
> gwarancji znajduje się pieczątka sklepu, numer fabryczny części i jest
> on zgodny z oznaczeniem na samej części, to jest to dokładnie tak samo
> skuteczny sposób sprawdzenia jak sticker.
>

Dla ciebie nie ma zadnej roznicy, dla klienta - jest znaczna (a tak sie
sklada, ze jestem zarowno klientem jak i sprzedajacym). Wyobraz sobie, ze sa
firmy, ktore w ciagu roku kupuja roznych sprzetow za kilkadziesiat tysiecy
zlotych. Do kazdego sprzetu jest gwarancja... A teraz przegladnij recznie
kilkaset gwarancji, zeby znalezc ta wlasciwa... i wyobraz sobie, ze kupujesz
w 2-3 miejscach i teraz nie wiesz, gdzie byla kupiona ta pamiec, ktora po
poltora roku wykazuje problemy...
Mozesz teraz sie przedzierac jako klient przez stosy papierow i po godzinie
(jesli dobrze pojdzie) znajdziesz to co chcesz...

mozesz tez korzystajac ze stickera stwierdzic jednoznacznie, gdzie byl
kupiony, zawiezc tam towar zostawic i przy okazji zapytac, czy jest on
jeszcze na gwarancji... odpowiedz u mnie masz w pare minut, nowy sprzet (lub
zamiennik) dostajesz od reki (jesli jest na stanie)...
Wlasnie ten uproszczony system jest rzecza, ktora cenia sobie wieksze
firmy - papierologie zostawiamy tylko na sytuacje sporne, normalnie
poslugujemy sie tylko oznaczonym towarem.

Bez stickerow tez sie da zyc, ale nie wszyscy lubia papiery... szczegolnie,
jesli poprosisz w ksiegowosci o fakture sprzed poltora roku (przy setkach
lub tysiacach faktur zakupowych w miesiacu), mozesz sie spodziewac scisle
zdefiniowanych zachowan pan z tego dzialu :)

Pozdrawiam
Michal
Received on Mon Mar 19 22:15:05 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 19 Mar 2007 - 22:51:14 MET