Re: Stary laptop - czy takie coś dasię kupić?

Autor: Lukasz Sczygiel <ptokiWYTNIJTO_at_poczta.onet.pl>
Data: Mon 12 Mar 2007 - 10:50:10 MET
Message-ID: <0b7b.0000005a.45f52251@newsgate.onet.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

> ** ethanak wrote:
>
> >> Chociaż z drugiej strony jakbyś sobie samemu coś napisał to mógłbyś
> >> linia po linii sczytywać tekst i generować z niego audio festivalem
> >> oraz zapisywać w pliku tekstowym "{czas} Linijka tekstu"...
>
> > Coś podobnego właśnie powstaje - tyle że nie generuję festivalem (bo
> > on się do ebooków tak samo nadaje jak komórka do wyświetlania filmów)
> > a windowsowym syntezatorem.
>
> Acha. OK. ;) Ale to trochę NTG. BTW czemu akurat MP3? Do takich rzeczy
> (mowa) lepiej nadałby sie GSM.
>

Bo audiobooki dostepne sa zazwyczaj jako mp3:)
Fajnie czasem sobie posluchac takiego ale jednak to nie to co dobre sluchowisko:(
Audio booki sa "plaskie" jeden czytajacy, prosta muzyczka, jak jest szczescie to
czytajacy moduluje glos tak ze sie da sluchac:) Ale to OT :)

> Google twierdzi, że ma... nawet mikrofon wbudowany też ma. ;)
>
> http://www.ciao.co.uk/IBM_ThinkPad_240__17167#productdetail
>
> "Built-in Devices: Microphone, *speaker*, keyboard, display, TrackPoint"
>

I dodam to o czym pisal tez K. Laptok jednak duzy jest, grzeje sie i niewygodnie
na mim czytac na slonku. Sam uzywam palmtopa i sprawdza sie swietnie.
moze lepiej kupic byle pocketa czy palma i pociac audiobooka na czesci tak aby
mniej wiecej pasowal z ebookiem? Przy pocieciu na 30 czesci to nie bedzie
problem aby wyszukac w tekscie miejsca gdzie zaczal sie nastepny kawalek
audiobooka... No i palmik sobie z tym rade da. Tyle ze do palmy to trzeba raczej
zdrowe oczy bo ekran maly.

-- 
Lukasz Sczygiel
-- 
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Received on Mon Mar 12 10:55:09 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 12 Mar 2007 - 11:51:08 MET