"Eneuel Leszek Ciszewski" <prosze@czytac.fontem.lucida.console> Odpowiedz
na news:epq9g9$65d$1@flis.man.torun.pl:
>
> "Adramelech" Xns98C9805471832adresutuniema@127.0.0.1
>
>> Nie czuje się przekonany. Choć prawo w polsce potrafi bywać
>> absurdalne...
>
> Na świecie też jest takie ,,absurdalne'' prawo. :)
>
>> Przykład. Po 23 miesiącach psuje mi się kart graficzna GF6600GT 256MB
>> AGP. Ide do sprzedawcy i żądam wymiany na nową. No i co niby sprzedawca
>> ma zrobić?
>
> Wymienić, a jeśli tego nie zdoła uczynić w jakimś sensownym
> terminie -- odstępujesz od umowy i sprzedawca zwraca Ci
> wpłacone przez Ciebie pieniądze.
Czyli jest w plecy. Nie dość że stracił zysk z marży, to jeszcze odnotował
strate.
>> Pomijam w ogóle fakt, że gdyby udalo się wymienić karte na nową, to
>> sprzedawca traci pieniądze na zakup nowej karty, a w dodatku zostaje
>> ze starą używaną kartą, i to po gwarancji.
>
> I to po gwarancji czego?
Gwarancji producenta.
> Jeśli sprzedawca zarabia -- masz w tym jakiś udział?
> To dlaczego martwisz się jego stratą?
Typowo polaczkowe spojrzenie. Nic dalej nic kraniec własnej ... cie nie
interesuje.
>> I co, same straty.
>
> Jeśli handluje samymi bublami -- tak.
Wszystko się psuje. Nawet najbardziej markowe i renomowane sprzęty. Zawsze
jakiś odsetek jest walnięty. A przy marży w okolicach 1-2% murowane straty.
>> Zamiast paru procentowego zysku sklep notuje 100% strate.
>> Prosta droga do wybicia małych sklepów komputerowych.
>
> 0. Ustawa nie dotyczy w szczególności sklepów komputerowych,
> ale sprzedaży konsumentom w ogóle.
> 1. Wybija się w ten sposób nie małych,lecz tych, którzy handlują
> bublami.
Przedewszystkim tych którzy sprzedają na niskiej marży. Czyli całą branże
komputerową. A w tym biznesie niektóre rzeczy sprzedaja się nawet poniżej
ceny zakupu. Np. procesory i pamięci.
> I nawet nie wybija, ale nakłania się ich do tego, aby nie kupowali
> bubli.
Nie rozumiesz nic.
> Sprzedawca ma zawsze lepsze możliwości w egzekwowaniu sprawiedliwości
> niż konsument.
Wręcz przeciwnie. Sprzedawca, jako podmiot gospodarczy nie jest chroniony
ustawą. I jest skazany tylko na rękojmie lub gwarancje producenta.
> Ponadto -- jest to właśnie praca sprzedawcy. W Polsce się
> rodzi jakiś dziwny mit sprzedawcy: 'istota z masą pieniędzy, której
> trzeba służyć', podczas gdy to właśnie sprzedawca ma służyć kupującym.
>
>> Pozostaną nam tylko mediamarki.
>
> Komu? I dlaczego?
Klientą. Z ich 20% marżami na towary nie objęte promocją.
Pozdrawiam!
-- Piotr Sobolewski "My jsme Borg. Odpor je marny, budete asimilovani..." http://adramel.prv.pl - artykuł o zgrywaniu przez karty TV.Received on Wed Jan 31 20:50:06 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 31 Jan 2007 - 20:51:33 MET