Re: Zalany LCD - pechowy poniedziałek :(

Autor: MAc <mac_dx_at_tosiewytnie.poczta.onet.pl>
Data: Tue 30 Jan 2007 - 01:35:46 MET
Message-ID: <epm3t3$qdl$1@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

LUKY napisał(a):
> Witam, otóż budze się dzisiaj a tu widze że na suficie zrobił się
> malutki zaciek(przez ten ch***** śnieg) i nie zgadniecie na co padały
> krople wody... centralnie na moj LCD NEC'a, kontrolka standby się nie
> świciła...(a powinna, bo nie wyłanczam na noc), monitor szybko wyciągłem
> z zasilania i teraz go susze, nerwicy dostaje...

Jeżeli uważasz, że serwis nie pomoże, to go otwórz i spryskaj mu
elektronikę - byle nie matrycę :-) izopropanolem w sprayu (bo najwygodniej.
Kosztuje toto parę złotych w sklepie elektronicznym a dosyć skutecznie
wiąże wodę i potem razem z nią odparowuje. Sprzedawane bywa czasem nie
jako izopropanol tylko jako spray do głowic (ale sprawdź skład)
Nie susz potem przy otwartym ogniu :-)
A i nie pij tego.
Jeżeli normalnie wysuszysz, to istnieje niebezpieczeństwo, że umrze

MAc
Received on Tue Jan 30 01:40:11 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 30 Jan 2007 - 01:51:28 MET