Witam, otóż budze się dzisiaj a tu widze że na suficie zrobił się
malutki zaciek(przez ten ch***** śnieg) i nie zgadniecie na co padały
krople wody... centralnie na moj LCD NEC'a, kontrolka standby się nie
świciła...(a powinna, bo nie wyłanczam na noc), monitor szybko wyciągłem
z zasilania i teraz go susze, nerwicy dostaje...
1.Jaki są szanse że pacjent po suszeniu przeżyje i bedzie działał?
2.Co z tym fantem zrobić, gdzie oddać do naprawy w razie czego, jest
jeszcze na gwarancji przez ponad 2 lata, ale producent chyba mi tego nie
uwzględni, dobrze myśle?
3.Jeśli serwis NEC'a odpada to gdzie taki zalany monitorek naprawić...?
4.Co moge jeszcze zrobić? Susze go teraz przy lekko ciepłym kaloryferze
w odleglosci 15-20 cm.
Pozdrawiam :(
Received on Mon Jan 29 12:50:07 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 29 Jan 2007 - 12:51:32 MET