Re: Zalany LCD - pechowy poniedziałek :(

Autor: Jakob <Warezik_at_oneton.pl>
Data: Mon 29 Jan 2007 - 16:33:54 MET
Message-ID: <epl460$5b7$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

> istnieje jeszcze jakieś inne wyjście? czy producent w momencia wykrycia
> wady nie ze swojej winy odsyła mi sprzęt czy jednak pyta czy naprawić na
> mój koszt. Ile taka naprawa może kosztować +/-.

serwis zrobi jak zadecydujesz, w obu przypadkach zapłacisz albo za:
-naprawę
-koszty wysyłki "door to door"

> Jest jeszcze jakaś inna możliwość?

suszyć parę dni i modlic się ze będzie działał :)

> Myślałem że monitora nie da się rozebrać bez naruszenia plomb itp. Da się
> to zrobić "bez inwazyjnie", może jakieś HOW TO poprosze :)

"HOW TO" raczej nie pomoze bo jesli tego nie robiłeś to purywasz zaczepy,
wymamlasz paluchami w srodku i po robocie, nie wiem tez czy nec jest
plombowany ale większosc monitorów ktore widziałem nie było...

Ponadto: nawet jak monitor zadziała to slady wody
pozostaną i jak monitor zepsuje się w pozniejszym okresie to rowniez będą
problemy z gwarancją...
Received on Mon Jan 29 16:35:08 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 29 Jan 2007 - 16:51:27 MET