Re: [OT] Re: Tablet graficzny - do czego służy?

Autor: Jakub Szułakiewicz <yakhub_at_gazeta.pl>
Data: Fri 19 Jan 2007 - 00:22:23 MET
Message-ID: <eoovfb$fq9$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

ARO napisał(a):
> Podsumowujac to o co sie spieramy, to z mojej strony wyglada to
> nastepujaco :
> - pioro swietlne dzialalo by przy LCD, gdyby to LCD migało podobnie jak
> zwyczajny kineskop;
> - fotoelement piora rejestruje swiatlo/fotony. Jednak to co 'sledzi',
> ewentualnie z czym sie je synchronizuje (programowo), zeby poprawnie
> odczytac wskazywany punkt ekranu, to juz kwestia nazewnictwa i kilku
> pojęć. Tobie chodzi o wiazke elektronow, a mi po prostu o świecącą
> plamkę, bo pióro "widzi" przeciez fotony wyrzucone z luminoforu,
> widoczne w postaci światła, czyli promieniowania elektromagnetyczna w
> paśmie widzialnym przez oko ludzkie.

To nie tak.

W tradycyjnym kineskopie obraz jest rysowany punkt po punkcie, linia po
linii, kilkadziesiąt razy na sekundę. Po kolei każdy punkt rozbłyska, po
czym gaśnie. W danym momencie rozbłyska tylko jeden piksel. Dzieje się
tak nawet wtedy, gdy obraz wyświetlany na ekranie jest statyczny.

Pióro świetlne/pistolet do Pegasusa - gdy punkt, na który wskazuje,
rozbłyska, wyświetla do komputera sygnał - "TERAZ!". Komputer się
zastanawia, który punkt w tym właśnie momencie rozbłysnął - i w ten
sposób go lokalizuje.

W panelu LCD nie występuje w ogóle migotanie - cały ekran świeci ciągle.
Nie ma sytuacji, że w danej chwili rozbłyska tylko jeden punkt - więc
pióro świetlne będzie "ślepe".

-- 
Yakhub
Received on Fri Jan 19 00:25:04 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 19 Jan 2007 - 00:51:17 MET