hub usb - problemy

Autor: Trabant 3.0 Diesel <quet_at_poczta.onet.pl>
Data: Thu 18 Jan 2007 - 01:02:38 MET
Message-ID: <eomdlm$3o9$1@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-1; format=flowed

Witam
Przeszukalem grupe, ale niestety nie znalazlem odpowiedzi na moj
problem, wiec musze niestety zalozyc nowy watek.
Sprzet:
laptok marny, athlon xp2000+ M, 512MB RAM, windows XP pro SP2.
Problem z: hub usb (najpierw jednym, teraz hub TECHNIKA (jakis pierwszy
lepszy).
Problem przedstawia sie nastepujaco:
w moim kompie nie mam zbyt wiele portow USB (4), a zapotrzebowanie jest
duze. Wobec tego kupilem kiedys huba usb i podlaczylem pod niego
najmniej pradozerne (tak mi sie zdaje) urzadzenia, czyli klawiatura,
mysz, wypalarka DVD z wlasnym zasilaniem i zewnetrzna karta dzwiekowa,
ktora takze ma wlasne zasilanie. Problem w tym, ze praca tych wszystkich
urzadzen zarowno razem, jak i osobno, w dowolnej konfiguracji przyprawia
mnie o zawal serca i biala goraczke.
Mianowicie w przypadku mychy ruch wskaznika odbywa sie na zasadzie
"przystanek na odpoczynek" tak wiec czasem przejechanie mycha po
przekatej wymaga 2-3 przystakow na zastanowienie sie, czy jechac dalej.
Klawiatura albo nie reaguje, albo reaguje, albo nadreaguje. Czyli 15
razy musze jedna litere wklepywac, zanim wejdzie, albo klepne raz, a
wbija mi sie rzadek 30 znakow.
karta dzwiekowa - dziwne trzaski, dzwiek ciagly, nieprzerwany, ale
zaklocenia paskudne, burczenie, brumienie itp.
Naped DVD - raz dziala raz nie... czasem zawiesza kompa, czasem nie.
HUB ma mozliwosc zasilania zewnetrzego, lecz nie mam do eigo zasilacza,
jednak nie wydaje mi sie, zeby np. sama mysz pobierala tyle energii,
zeby az hub przez to padal.
Co ciekawe, urzadzenia sa caly czas widziane przez system, nie nastepuje
calkowite rozlaczenie, po ktorym nastepuje wyladowanie sprzetu z systemu.
Nie musze chyba dodawac, ze po podlaczeniu bezposrednim do komputera
kazdego z urzadzen wszystko dziala baaaaaaardzo dobrze, bez
najmniejszych nawet problemow.
A ze pracuje duzo przy obrobce zdjec, mozecie sobie wyobrazic jak mozna
sie zirytowac, gdy co chwila cos przestaje dzialac (2 klawiatury i 3
myszki juz polecialy przez to przez okno).
Pozdrawiam i prosze bardzo o pomoc, moze ktos bedzie wiedziec co z tym
mozna zrobic?
Szymon

-- 
www.sk-photo.org
EOS3, EOS300D, 17-40/4L, 24/2.8, 50/1.8 II, HELIOS44m!
Received on Thu Jan 18 01:10:06 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 18 Jan 2007 - 01:51:13 MET