Atlantis wrote:
> Rafał Łukawski napisał(a):
>
>> TDK, Verbatim, Emtec (BASF) i pewno paru innych (nazw akurat nie
>> pamiętam)
>
> Do EMTEC się BARDZO zniechęciłem kilka lat temu, jeszcze w czasach CD-R.
> Zwyczajnie grzybek je masowo pożerał wtedy... Nie tylko u mnie, ale i u
> znajomych, chociaż inne się przyzwoicie trzymały.
> Nie wiem jak z DVD, ale po tamtych doświadczeniach zakodowało mi się
> takie przekonania: EMTEC = najgorsze co może być i już nie będę z nimi
> eksperymentował, chociażby po to, żeby sprawdzić czy coś się poprawiło. ;)
Zapewne każdy coś faworuzuje lub też marką ma problemy z jakąś marką.
Grzybek wynikałby bardzo nieodpowiednich warunków transportu, choć
trudno zgadywać. Ja póki co nie zauważyłem problemów związanych z
odtwarzaniem jakichkolwiek materiałów nagranych na powyższych w
przeciągu ostatniego roku.
>
>
>> Jeżeli kupujesz dla siebie, możesz poeksperymentować, dla kogoś -
>> lepiej dać te pare groszy więcej i mieć zadowolonego odbiorce :)
>
> I tutaj dochodzimy do bardzo ważnej kwestii, a że sezon studniówkowy się
> zbliża, to bardzo ważnej. :) Ludzie od videobiznesu często nagrywają
> filmy z wesel, studniówek itp. na najgorszym szmelcu jaki można sobie
> wyobrazić, a ponieważ zazwyczaj drukuje się etykietki nie można łatwo
> sprawdzić co to za firma (można co najwyżej odczytać producenta
> programowo - fabrykę, ale nie markę). Dlatego ważny apel: Chcecie mieć
> większą pewność, że film obejrzycie ze swoimi dziećmi kiedyś? Nagrajcie
> ponownie na czyś dobrym, teraz wchodzę Verbatimy Archival Grade. :)
Dodałbym jeszcze jedno. Możesz mieć najlepszą płyte, ale BACKUPU nic nie
zastąpi :)
-- Rafał Łukawski http://rafal.lukawski.pl/Received on Sun Jan 14 20:30:08 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 14 Jan 2007 - 20:51:10 MET