Rafał Łukawski napisał(a):
> TDK, Verbatim, Emtec (BASF) i pewno paru innych (nazw akurat nie pamiętam)
Do EMTEC się BARDZO zniechęciłem kilka lat temu, jeszcze w czasach CD-R.
Zwyczajnie grzybek je masowo pożerał wtedy... Nie tylko u mnie, ale i u
znajomych, chociaż inne się przyzwoicie trzymały.
Nie wiem jak z DVD, ale po tamtych doświadczeniach zakodowało mi się
takie przekonania: EMTEC = najgorsze co może być i już nie będę z nimi
eksperymentował, chociażby po to, żeby sprawdzić czy coś się poprawiło. ;)
> Jeżeli kupujesz dla siebie, możesz poeksperymentować, dla kogoś - lepiej
> dać te pare groszy więcej i mieć zadowolonego odbiorce :)
I tutaj dochodzimy do bardzo ważnej kwestii, a że sezon studniówkowy się
zbliża, to bardzo ważnej. :) Ludzie od videobiznesu często nagrywają
filmy z wesel, studniówek itp. na najgorszym szmelcu jaki można sobie
wyobrazić, a ponieważ zazwyczaj drukuje się etykietki nie można łatwo
sprawdzić co to za firma (można co najwyżej odczytać producenta
programowo - fabrykę, ale nie markę). Dlatego ważny apel: Chcecie mieć
większą pewność, że film obejrzycie ze swoimi dziećmi kiedyś? Nagrajcie
ponownie na czyś dobrym, teraz wchodzę Verbatimy Archival Grade. :)
-- # Pozdrowienia przesyła Atlantis # GG: 1238885 # "Władza to nie środek do celu; władza to cel" # /George Orwell - Rok 1984/Received on Sun Jan 14 20:25:08 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 14 Jan 2007 - 20:51:10 MET