Restartowanie maszyny, stary sprzęt.

Autor: Łukasz 'c00lfon' K. <c00lfon_at_127.0.0.1>
Data: Wed 10 Jan 2007 - 11:37:47 MET
Message-ID: <eo2fma$1jk$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2

Witam pięknie. :)

Mam taki problem z moim zabytkowym sprzętem. Otóż skubany lubi sobie
zrobić tak, że po uruchomieniu kilka razy (3-4) się rebootnie, a później
cały dzień działa dobrze. Generalnie zauważyłem, że nigdy nie restartuje
się wcześniej, niż w czasie ładowania systemu operacyjnego. Czyli
przykład, pstryk, pik, bootloader, wybieram system, uruchamia się, 5-6
sekund, reboot. Taki już, pyk, od razu. Uruchamianie od nowa, znowu
wybieram system, znowu reboot. I tak parę razy, aż w końcu się uruchomi i
potrafi chodzić idealnie po 10-13 godzin; Przy czym jak już się ,rozkręci'
można spokojnie go restartować, wyłączyć, włączyć i będzie ok.

Dane techniczne:
  Procesor: Pentium III 700MHz
  Pamięć: 1x128MB + 1x64MB SDRAM (100)
  Płyta: Abit B6-II
  Zasilacz: 300W, staroć jakiś (jak cały sprzęt)
  Grafika: Diamond Viper 550 + Voodoo2
  Dźwięk: Sound Blaster AWE 32/64 (ISA)
  Sieciówka: Intel PRO/100 (e100)
  Dysk: 20GB Segate
  CD: Hewlett Packard 9300 writer
  DVD: Jakiś HL-DT-STDVD-ROM GDR8163B (40X, 256kB cache, UDMA 33)
  Inne: Hub USB Trust (4xUSB, bez zew. zasilania)

Systemy operacyjne:
  Linux: 2.4.32, 2.4.33.5, 2.6.15, 2.6.17 i obecnie 2.6.18
  FreeBSD: 6.1-RELEASE, 6.2-RC2
  Solaris: OpenSolaris 20060814

Sam już nie wiem o co chodzi, dlatego zwracam się do Was z prośbą o
naprowadzenie mnie na rozwiązanie problemu.

Pozdrawiam serdecznie, Łukasz.

-- 
c00lfon (Łukasz K.) | % Częstochowa % | FreeBSD && Linux admin/user
GG: 0x7C8943, e-mail: mailto: c00lfon%irc.pl, RLU #376471
Doświadczenie to coś co zdobywasz tuż po chwili w której go potrzebowałeś...
Received on Wed Jan 10 11:40:12 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 10 Jan 2007 - 11:51:12 MET