Dzień 08.01.2007 zapowiadał się nieciekawie, i tak by się pewnie skończył
gdyby nie te oto słowa, którymi uraczył(a) nas Mariusz Gieros:
> Siema słuchajcie jest taka sprawa u mnie w szkole zostala zrobiona nowa
> pracownia komputerowa.. i profesor tak ja wychwalił ze jest bezpieczna i
> wogule ze sie nie da nic popsuć.. a ja sie z nim zalozylem ze jak rozwale
> system tak ze nie bedzie sie chciał uruchomic to postawi mi 6 na koniec roku
A jak Ci się nie uda, to co - na koniec 1 (jeden) ?
I wytłumacz mi jeszcze jedno - na jakiej podstawie podważasz słowa
profesora dotyczace bezpieczeństwa pracowni, skoro z Twojego pytania
wynika, że jesteś totalnym lajkonikiem w temacie?
Oczywiście pewność psora, że "nie da się nic popsuć" to lekka przesada i
cwaniakowanie, ale to inna kwestia.
> Nie da sie tego hasła ominąc zeby wejsc na głowny serwer szkoły?
Jasne, że się da - musisz śledzić pana psora, żeby się zorientować, gdzie
skubaniec krywa serwer. Następnie musisz schować się gdzieś np. w szatni, i
poczekać, aż wszyscy pójdą do domu (tego dnia musisz koniecznie mieć ze
sobą aparat fotograficzny).
Potem wchodzisz do pomieszczenia, gdzie ukrywany jest serwer, stajesz koło
niego w odległości jakichś 30cm, przenosisz ciężar ciała na jedną, dowolnie
wybraną nogę (nazwijmy ją podłogową), a drugą (nazwijmy ją serwerową) przy
pomocy siły mięśni zaczynasz przemieszczać mocno w górę i lekko w przód,
tak, aby umocowana na jej końcu stopa znalazła się tuż nad górną
powierzchnią obudowy serwera.
Delikatnie opuszczasz na nią stopę i zaczynasz transwerować ciężar ciała z
nogi, która spoczywa jeszcze na ziemii, na nogę, która opiera się już o
serwer, jednocześnie pochylając ku przodowi pozostałe górne części ciała,
które do tej pory nie brały udziału w akcji, tj. korpus, ramiona, głowę.
Przy odpowiedni zgraniu parametrów dotyczących sił nacisku i wychylenia
ciała uzyskasz w pewnym momencie stan równowagi, po przekroczeniu którego,
będziesz w stanie oderwać nogę stojącą na podłodze bez utraty równowagi
ciała. Wtedy szybciutko prostujesz w kolanie nogę "serwerową" i dociągasz
do jej poziomu nogę "podłogową", po czym przekazujesz połowę siły nacisku z
"nogi serwerowej" na "nogę podłogową", uzyskując efekt o który Ci chodziło,
a mianowicie WEJŚCIA NA GŁÓWNY SERWER SZKOŁY.
Wyciągasz aparat fotograficzny i z wyciagniętaj maksymalnie do przodu ręki
robisz sobie fotkę dokumentującą Twój wyczyn (pamiętaj o skierowaniu
obiektywu w przeciwną stronę niż przy robieniu zdjęć innym).
Następnego dnia "fotkie" wręczasz psorowi i masz 6 na koniec.
pozdrawiam
-- TomaSz. www.kociezycie.pl Najgorsze, to jak się zorientujemy, że to co ludzie o nas gadają za plecami jest prawdziwe. (O. Wilde)Received on Tue Jan 9 08:40:06 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 09 Jan 2007 - 08:51:09 MET