Re: Pentium IV HT, Athlon64 czy Sempron64?

Marx napisał(a):
> Tak na marginesie - aktualnie system dzieki wielowatkowosci sprawia
> wrazenie szybszego, bo obciazajace zadanie dziala na jednym procesorze a
> system ma drugi dla siebie. Ale jak np gra dziala wielowatkowo, to
> obciaza wszystkie procesory wiec system znowu spowalnia?

Trochę źle na to patrzysz.

Gra musi z definicji otrzymywać maksimum możliwości obliczeniowych
komputera. Nie ma tu mowy o procesach działających w tle, bo w
końcu ktoś grający nie chce jednocześnie przeliczać arkusza
kalkulacyjnego, tylko *grać*. Więc dobra gra zajmuje wszystkie
rdzenie i używa ich mocy aby uzyskać najwięcej fps-ów albo
najwierniejszą fizykę wirtualnego świata. Do tego się dąży.

Z aplikacjami zresztą jest podobnie. Dobra aplikacja to taka,
która potrafi obciążyć wszystkie rdzenie i w efekcie liczyć coś
nie n sekund, ale n/m sekund (gdzie m - liczba rdzeni). Znów,
gdy uruchamiasz rendering sceny potrzebnej na następny dzień
to nie interesuje Cię jak szybko będzie działał program
pocztowy, ale żeby rendering szedł szybko ;)

Oczywiście, w systemie wieloprocesorowym/wielordzeniowym
można przypisać procesy do konkretnych rdzeni i w efekcie
uzyskać płynną pracę mimo sporego obciążenia w tle. Ale
nie powinno się tego robić: od tego nie jest sprzęt i
zwielokratnianie rdzeni (one mają zwiększyć wydajność, a
nie przyjemność pracy!!!), ale PRIORYTETY. Priorytetami
możesz regulować co ma być ważniejsze od czego, a dobry
system operacyjny powinien w sporym zakresie automatycznie
nagradzać procesy interaktywne i karać obliczeniowe.

-- 
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Administrator, Politechnika Śląska    |
\................... Microsoft MVP ......................../