Mariusz napisał(a):
> Czy w ogóle macie jakiś optentowany sposób na nabycie monitora bez
> niespodzianek w postaci badów? Wiem, że moga one wystapić i producenci to
> dopuszczają, ale głupio byłoby od razu z pudełka "je wyciagnąć", to tak jak
> kupić porysowane auto w salonie ;)
1. Kup monitor wysyłkowo. Wtedy masz 10 dni na oddanie bez podania
przyczyny. Jeśli po 2 dniach pracy nie będzie miał martwych pikseli, to
nie będzie ich miał długo.
Jeśli kupuisz monitor w sklepie osobiście, nie masz żadnego prawa do zwrotu.
2. Jeśli ze sklepu - lepiej jest kupić sprzęt który trochę poświecił na
wystawie. Jest wygrzany i już wiadomo, że zaraz nie padnie, a dodatkowo
zwykle można ładnych parę groszy upustu dostać.
3. Kup sprzęt markowy (Sony, Philips, NEC itp). To ze ktos jest wiodącym
producentem matryc nie oznacza, że szanuje się jako producent dobrego
sprzetu końcowego. Czesto dla innych produkuje lepsze matryce niż na
własne potrzeby.
4. Jeśli masz 2 identycznie wyglądające modele tego samego producenta
różniące się ceną, może jeszcze podstawką, kup droższy. Zapłacisz 20-30%
więcej a dostaniesz sprzęt 2x lepszy (jakość matrycy). Np u Philipsa sa
monitory standardowe, biznesowe i profesjonalne. Między serią
standardową i biurową jest przepaść jakościowa ("biurowe" są lepsze).
-- Pozdrawiam, A. Grodecki "Wszystkie zwierzęta sa równe. Ale te, które mają futerko w trzykolorowe pasy, są równiejsze."Received on Sun Jan 7 22:20:07 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 07 Jan 2007 - 22:51:07 MET