Zmieniac teraz czy czekac...

Piszę to specjalnie dla wszelkich sprzętowców, którzy się lubują w
takich "przymiarkach". Mój stary (trzyletni już ;-) ) rupieć zaczyna
powoli dogorywać. Kondensatorki, podobnie jak ja po świętach, mają
coraz większe brzuszki, wszystko w środku huczy, ostatnio nawet jakiś
wiatrak (nawet nie chce mi się sprawdzać który) zaczął wydawwać
pojękiwania, chyba tuż przed ostatnią drogą w stronę światła. Naszła
mnie więc myśl o zmianie trupa na coś, co znów da mi ze trzy lata
komfortowej pracy. Wymagania mam następujące - grafika, obróbka zdjęć,
więc pamięci ze 2 Giga na pewno. Ale co więcej. Dalej to już tylko
moje widzimisię. Wolę więc procesor AMD, jak na razie lubię jeszcze
karty z procesorami ATi/AMD. Reszta - nieistotna. Byle było cicho,
bardzo cicho. No i oczywiście nie musi to być jakiś super hiper wypas.
Ważne, żeby w najbliższych okolicach 3000 PLN się zmieścić z
następującymi 4-ma podzespołami:

- procek (może być dwurdzeniowy) z wiatrakiem
- płyta główna ;-) koniecznie z FireWire, miło by było mieć ze 2 porty
IDE, ze dwa sloty PCI
- grafika
- pamięć 2 GB (jakie parametry)
- zasilacz, który to wszystko uciągnie i zostanie mu jeszcze troszkę
zapasu na "wszelkij słuczaj" (myślałem o jakimś Taganie)

Polećcie coś, proszę.

No i oczywiście weźcie pod uwagę pytanie z tematu. czy kupować to
teraz czy w najbliższym czasie pojawi się coś, na co warto poczekać
(jakiś super hiper procek extra tani itp. ;-) )

PS. Czy płyty główne z pasywnym chłodzeniem sprawdzają się?

-- 
            hrabia Vader   -   http://www.rzeszow.net/
Przepis na e-mail: 1 hr_vader, 1 małpa, 1 rzeszow, 1 kropka, 1 net