Re: HDD w kieszeni USB - problem na niektorych komputerach

Autor: A_Zet <adek124_at_poczta.onet.pl>
Data: Fri 15 Dec 2006 - 10:50:35 MET
Message-ID: <8kr4o25ij37ja1s0p5v5tg9kc7q05mue7k@4ax.com>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

On Fri, 15 Dec 2006 10:35:50 +0100, "Henry\(k\)" <uraevpb@bc.cy>
wrote:

>Użytkownik "Marcin" <mwlodarc@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości
>news:eltmck$oqi$1@inews.gazeta.pl...
>> Witam,
>> Posiadam kieszen usb na dysk ide 2,5" (jakis Iceq czy cos takiego - nie
>> mam
>> przy sobie w tej chwili, jakis noname w kazdym badz razie).
>> Problem polega na tym, ze dziala toto calkiem fajnie z dwoma laptopami,
>> ale
>> mam baaaardzo czeste problemy przy dwoch komputerach stacjonarnych.
>> W laptopach (dell i gericom) podlaczam usb i juz smiga (nawet nie musze
>> podlaczac dodatkowego zasilania z drugiego usb).
>> Ale na stacjonarnych (jeden skladak z plyta Gigabyte GA-7VRXP, drugi
>> barebone
>> Shuttle) niestety nie chce to dzialac. Czasami startuje, ale bardzo
>> rzadko.
>
>A czasami Twój dysk przy rozruchu nie łyka 1A prądu?
>Część komputerów ma zrobione porządnie ogramiczenie prądu do 500mA na USB
>stąd ten problem.
>Poszukaj mniej prądożernego dysku do kieszeni.

No wlasnie, mnie od poczatku sprawa dysku zewnetrznego bez
zewnetrznego zasilacza, a raczej tylko z zasilaniem poprzez USB
wydawala sie ryzykowna. :-) I od razu kupilem dysk 250GB wsadzony
do kieszeni 3,5", na Allegro, z zasilaczem, zaplacilem za to wszystko
390 zlotkow ale mam rzecz absolutnie nie klopotliwa, wspolpracuje ze
wszystkim. Nawet byl od razu sformatowany, ale nie skorzystalem bo se
podzielilem na trzy partycje i dwie nowe musialem formatowac, :-)
gwarancja 3 lata, mysle, ze to dobre rozwiazanie, najwlasciwsze chyba.
Received on Fri Dec 15 10:55:08 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 15 Dec 2006 - 11:51:09 MET