Re: naprawa komputera - nielegalne oprogramowanie

Autor: Zbyszek <niematakiegoadresu_at_o2.pl>
Data: Fri 08 Dec 2006 - 03:26:42 MET
Message-ID: <elaihr$1ih$1@atlantis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2

Serwis wrote:

> I co dalej - kogo ciągają do odpowiedzialnosci ?

Właściciela komputera.

> Czy taki świstek papieru, ze przyjęto komputer do naprawy, zwalnia mnie z
> odpowiedzialnosci i dowodzi, ze to nie moj komputer ?

Teoretycznie tak. Najlepiej aby świstek był powiązany w jakiś sposób z
twardym dyskiem aby nie było wątpliwości, że dysk jest klienta. Bo tylko
tam może być nielegalne oprogramowanie. No chyba że klient zostawi piracką
płytkę/dyskietkę w czytniku.

> A moze jakąś dłuższą umowę stworzyc i dawac klientom do podpisania ?

Nie spotkałem się z czymś takim. Klienci pewnie też.

> Co o tym myslicie - jak to jest w profesjonalnych i dużych serwisach
> zrobione ?

Mój Wujek oddawał ostatnio zalanego laptopa do jednego z dużych serwisów
firmowych. Serwisant zaproponował, gdy przyjmował sprzęt, że wymontuje
twardego i odda Wujkowi ze względu na kontrole BSA. Dodatkowym plusem
zwrotu dysku klientowi jest to, że nie ma pretensji o skasowanie
czegokolwiek lub inne machinacje z danymi. Oczywiście dla dobra tego
serwisu nie mogę podać nazwy.

Zbyszek
Received on Fri Dec 8 03:30:14 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 08 Dec 2006 - 03:51:05 MET