Re: Uziemienie - po raz kolejny - NIE LEKCEWAZYC!!!

Autor: Aikus <aikus_at_poczta.fm>
Data: Thu 07 Dec 2006 - 10:14:01 MET
Message-ID: <el8m10$8uk$1@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Michal Kawecki napisał(a):
> Te najtańsze, owszem, nie wyglądają zbyt solidnie i są raczej
> zagrożeniem dla podpiętego do nich dysku. Te lepsze jak już pisałem
> mają wtyczki z uziemieniem. Ale nawet jeśli wpiąłbyś je do gniazdek
> lub przedłużacza bez uziemienia, ale w tym samym kierunku (lewy-prawy
> bolec), to IMO nie powinna się pojawić między nimi różnica
> potencjałów.
>
W ogole w polsce (i chyba w wiekszej czesci Europy) tak naprawde te
standardy sa poprostu z zalozenia do bani.
W Stanach, w Anglii jak masz wtyczke z uziemieniem to nie wsadzisz jej
do gniazdka bez uziemienia, bo wtyczka ma poprostu trzy bolce a nie dwa
bolce i dziure. Poprostu - nie podlaczysz i czesc piesni. A u nas ten
standard wtyczek to jest poprostu do wymiany i stad sie biora problemy.
Bo to jest wygodne, ludzie sa rozbestwieni, przyzwyczajeni, ze zawsze
wszedzie wszystko mozna podlaczyc, ze uziemienie mozna olac, bo przeciez
i tak nic sie nie stanie... a potem sie zdarzaja kwiatki... W najlepszym
wypadku problemy z dyskami lub uszkodzenie sprzetu. Na szczescie rzadko
sie zdarza, zeby kogos powaznie porazilo...
NIe wiem z czego to wynika i kto ladnych paredziesiat lat temu wpadl na
taki pomysl wspanialy, zeby wprowadzic taki standard konstrukcji
wtyczek, ale jedno czego jestem pewien, to to, ze ten standard przetrwal
zdecydowanie za dlugo.

-- 
Pozdrowienia!!
Aik
4 8 15 16 23 42
Received on Thu Dec 7 10:15:07 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 07 Dec 2006 - 10:51:05 MET