BIOS w DS4

Autor: Aidahow <aidahow_at_NOSPAMvp.pl>
Data: Mon 04 Dec 2006 - 12:52:31 MET
Message-ID: <el126t$3e3$1@atlantis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

Witam!

Po aktualizacji biosu w Gigabyte DS4 napotkalem dziwny problem. Aktualizacja
biosu z pod xp, przeszla 100% weryfikacji. Po restarcie plyta wstala,
pracowalem kilka minut w windowsie. Pozniej drugi restart, wszedlem do
biosu - zobaczylem ze przyjal stare ustawienia wiec wyszedlem bez zapisu.
Znowu XP, wszystko ok. Wszedlem kolejny raz, zmienilem predkosci obrotowa
wiatraka w obudowie, nastepnie do opcji dualbios, esc-reset.... i nie wstal.
Komputer sie wlaczal na 2 sekundy i wylaczal - i tak w kolko. Kasowanie
zworka biosu nic nie pomoglo, wyjecie bateri na kilka minut takze nic. Nie
mam pojecia jaka przyczyna.

Zazwyczaj przy zlym ustawieniu wylaczal sie, a pozniej uruchamial z
defaultowymi. Ale jak to nie pomagalo to reset biosu zawsze pomagal.
Natomiast teoretycznie powinien robic kopie z drugiej kostki biosu
(dualbios), a w praktyce wygladalo tak ze nigdty nie zdazal - bo zanim
zaczal robic kopie - to resetowal.. i tak w kolko. Tym razem nawet sygnal na
monitor nie wychodzil. Wiatraki sie krecily, dysk rozkrecal, zero pisku - po
wyjeciu pamieci zaczal piszczec, nawet to nie kwestia pamieci, bo probowalem
na innych.

Sprzet to C2D e6300, DS4, 2GB DDR2 Geil 800 Ultra, Tagan 480W.

Aktualizowalem z biosu F4 na F6 (sciagniety ze strony producenta). Obecnie
plyta jest w serwisie, nawet nie mogli przeflashowac bo bios jest
wlutowany.... a ten dual bios to ostatni shit....

Ktos ma jakies teorie na ten temat? Zastanawiam sie czy sprzedawac ta plyte
po powrocie z serwisu... mam uraz ;)

Pozdrawiam
Aidahow
Received on Mon Dec 4 12:55:10 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 04 Dec 2006 - 13:51:03 MET