"webjay" ekmnec$2ph$1@atlantis.news.tpi.pl
> wiesz co - moze faktycznie miec 3,5" -> 88,9mm - dysk na szerokosc ma cos ok. 101mm
Coś około. Nie rozkręcałem takiego dysku. Ostatni, jaki rozkręcałem miał 5.25 cala.
> 1. czy w dysku aby na pewno jest powietrze, a moze proznia?
Jest powietrze. I także Seagate (którego przecież czytałeś) o tym wyraźnie
pisze, pokazując nawet oddychającą dziurę, której przebicie lub zaklejenie
grozi utratą ,,gwarancji''.
> 2. czy nie jest tak, ze utrzymywanie sie glowicy na 'poduszcze powietrznej'
> nie jest jakims archaicznym terminem?
Nie. Kiedyś w dyskach głowice były mocno dociskane do talerzyków sprężynami
i odrywane właśnie dzięki powietrzu, które lepiąc się do wirujących
talerzyków i wirując wraz z nimi, podrywało głowice.
> wydaje mi sie, ze glowice sa 'sztywne' w tej osi i nie ulegaja wplywom
> wirujacych talezy, a raczej ew. ruchu gazu - a juz napewno nie wlywa to
> wcale na ramie, ktore trzyma glowice.
> 3. czy w ogole jest mozliwa sytuacja teoretyczna: dysk zatrzymuje swoje
> ramie z glowicami na srodku taleza, zatrzymuje wirowanie dysku i czy glowica
> zetknie sie _bezposrednio_ z talezem dysku?
Jest możliwa. I dlatego właśnie głowice są ,,parkowane''.
Od jakiegoś czasu dyski potrafią zaparkować głowice dzięki
rozpędzonym talerzykom, które hamując -- właśnie przesuwają
w stosowne miejsce głowice. Kiedyś tym stosownym miejscem
było miejsce przyosiowe, jak jest teraz -- nie wiem.
Dziś nowsze dyski potrafią zauważyć, iż znajdują się w stanie
nieważkości (znamiennym spadaniu swobodnemu) i na czas się
przygotować do twardego lądowania.
--spacja
_______ _____________________ _
(_______) leszekc@@alpha.net.pl | |
_____ ____ _____ _ _ _____ | |
| ___) | _ \ | ___ || | | || ___ || |
| |_____ | | | || ____|| |_| || ____|| |
|_______)|_| |_||_____)|____/ |_____) \_)
Received on Thu Nov 30 23:00:12 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 30 Nov 2006 - 23:51:18 MET