LG GSA 4166B Padła i co teraz z serwisem?

Autor: Norbert <norbert.kaminski_at_wp.pl>
Data: Mon 27 Nov 2006 - 22:46:39 MET
Message-ID: <ekfmcr$phj$1@atlantis.news.tpi.pl>

Moja nagrywarka padla dokladnie w rok po zakupie... nie czyta polowy plyt,
nagrywa tylko do 3 % a potem stoi na tych 3% i co chwila rozpedza plyte i
zwalnia... i tak w kolko.
Na stronie serwisu wyczytalem ze od 1 sierpnia 2005 wszystko idzie tylko do
serwisu centralnego w W-wie i ok bo w niej mieszkam.
wyczytalem tez ze wprowadzono obligatoryjna naprawe poprzez wymiane napedu
na nowy w ramach pierwotnie udzielonej gwarancji.
Zeby zglosic reklamacje musze miec nagrywarke , gwarancje poprawnie
wypelniona i dowod zakupu.
I tu jest problem bo gwarancja jest z pieczatka sklepu gdzie kupilem ,
nagrywarka tez jest ale paragon mi wcielo.
Co moge zrobic. czy wystarczy wypelniona karta gwarancyjna z data zakupu i
pieczatka sprzedawcy?
Mial ktos kontakt z tym serwisem na Kobielskiej w W-wie i czy naprawde
wymieniaja na nowy towar?
Nie moge sobie pozwolic na nie posiadanie nagrywarki nawet przez 2 dni wiec
ciekaw jestem czy bez paragonu mi ja wymienia od reki na poczekaniu na nowa
( pewnie nowy model bo mojego juz nie robia ).
Jakie moga stwarzac problemy i jak z nimi gadac zeby dali nowy wolny od wady
sprzet a moj przyjeli bez paragonu?
Poradzcie prosze bo rano sie do nich wybieram.
Received on Mon Nov 27 22:50:09 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 27 Nov 2006 - 22:51:20 MET