Re: Markowy pecet a tzw skladak

Autor: Michal Bien <mbien_at_uw.edu.pl>
Data: Mon 27 Nov 2006 - 20:58:17 MET
Message-ID: <Xns9888D555841FEmbien@127.0.0.1>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

plexer <plexer@o2.pl> wrote:

> Zalety firmowego komputera:
> - optymalna przetestowana konfiguracja

            Okragle i nic nie wnoszace zdanie IMHO. Jesli ktos ma pojecie o
doborze komponentow robi to nie gorzej, a zazwyczaj i lepiej niz
standardowe maszynki A-Brandowe "do wszystkiego i do niczego".

> - uaktualnienia bios-u firmware ze strony producenta prosto z Win-dy,
> często jeden przycisk załatwia całą sprawe.

            I najlepiej jesli jeszcze samo sie pobiera, aktualizuje i nawet nie
pyta uzytkownika o zgode? Nie dziekuje. Jakbys nie zauwazyl wiekszosc
obecnie produkowanych komponentow ma update firmware spod win32. A czasami
_tylko_ z tego systemu co uwazam za wade - na win32 swiat sie nie konczy.
O ile jest cos takiego jak FreeDOS itp. to chyba nie sugerujesz ze ktos
uzywajacy z wyboru linuksa czy innego OSa ma kupowac i instalowac MS Win
tylko po to by zaktualizowac firmware! Poza tym firmware zmienia sie tylko
wtedy gdy jest jakis problem a nie by scigac sie z numerkami - chce miec
nad tym kontrole i DOKLADNIE wiedziec co zminionoi w jego kolejnej wersji.
Z plyt i urzadzen ogolnie dostepnych w sklepach cos takiego ma np: MSI jako
tzw. LiveUpgrade, a i inni producenci tez. Jak dla mnie to jest pierwsza
rzecz od wylaczenia. Widzisz roznice w podejsciu do komputerow?

> - zwykle jest z systemem operacyjnym

            Za darmo? :> A moze jednak placisz za OSa w cenie calego zestawu? :>
Tak wiec niczym to nie rozni sie od OSa Microsoftu kupionego w wersji OEM
z cala reszta komponentow poza preinstalacja i recovery CD, o wadach
ktorego pisalem we wczesniejszym poscie. No i kolejna sprawa - OS nie musi
oznaczac automatycznie MS Windows w aktualny rzucik - o ile w przypadku
desktopow to nie problem, to juz w przypadku laptopow zadeklarowani
milosnicy linuksa narzekaja ze przy czesci upatrzonych modeli musza i tak
zaplacic frycowe dla Billa i Spolki.

> - prawie nigdy nie stosuje się box-owych systemów chłodzących
> intel-a, a własne bardzo ciche rozwiązania.

            Roznie bywa. A od siebie dodam: nigdy nie kupuje CPU boksowych
ze wzgledu na wentyator wlasnie i dzieki temu mam mozliwosc wyboru cichego
i wydajnego rozwiazania.

> - cena coraz bardziej zbliżona do składaka

            I to jest jak dla mnie duzy minus bo tnac cene A-brandowcy
systematycznie szukaja oszczednosci obnizajac jakosc podstawowych zestawow
jakie porownujemy ze skladakami. W efekcie za nieco _WYZSZA_ cene dostaje
sie starsza technologicznie, mniej wydajna i elastyczna konfiguracje.

> - wydajny zasilacz, jeśli 350 W to tyle w rzeczywistości nie tylko
> napis na obudowie

            LOL, wydajny zasilacz w maszynce biurowej. Owszem nie jest to
najgorszy chlam w stylu Deera czy Codegena ale kto z normalnych ludzi cos
takiego kupuje? Entuzjasci maja obecnie w swoich maszynkach wydajne 540W-
620W porzadne zasilacze jesli tego potrzebuja, jesli nie biora cos troche
slabszego ale tez pozadnego.

> - zgrabna, ładna obudowa

            Blach jest tyle rodzajow i ksztaltow ze kazdy znajdzie cos dla
siebie. Jakbys nie zauwazyl obecnie pecet to nie jest juz standardowa
bezowa huczaca skrzynka jak 10 lat temu. Znajdzie sie cos i dla milosnikow
big towerow i komputerkow w stylu barebone - media center.

> - możliwość wykupienia serwisu w miejscu instalacji

            Ja nie pozwole komus grzebac w moim komputerze!. Jesli cos pada wiem
co i bez problemu to sie wymienia a obecnie wiele komponentow ma serwis
door to door.
 
> Składaki powoli odchodzą do lamusa, to tak jak byś sobie samochód sam
> składał nawet gdy się znasz na rzeczy zawsze coś możesz spier....
> Polacy to naród lubujący się w dłubaniu, wszyscy znają się na piłce
> nożnej i na komputerach :)

            No i tu dochodzimy do zasaniczej kwestii - dla kogo ma byc ten
komputer? Dla entuzjasty czy dla "komputerowej blondynki/blondyna".
To przede wszystkim warunkuje wybor, a nie parametry techniczne, ktore
bywaja drugorzedne w tym ostatnim przypadku, a najwazniejszy jest "spokoj"
ktory kupuje sobie taki komputerowy noob - jak cos sie spierniczy to
dzwonie do serwisu i maja mi to naprawic. Inne rzeczy - jak powtarzalnosc
konfiguracji wazna przy setkach maszyn korporacyjnych w domu nie jest
specjalnie istotna.
            To co napisales wyzej to sa zalety z punktu widzenia kogos bez
bladego pojecia o komputerach. Wbrew temu jak postrzegaja ludzi
producenci roznych produktow jednak nie wszyscy to idioci.

> Zaufaj fachowcom !

            ...i daj sie rypac PRowcom. Prosimy nadstawic zyc ;P

-- 
Pozdrawiam, Michal Bien 
mailto:mbien@mail.uw.edu.pl
#GG: 351722 #ICQ: 101413938 
JID: mbien@jabberpl.org
Received on Mon Nov 27 21:00:10 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 27 Nov 2006 - 21:51:16 MET