Re: Markowy pecet a tzw skladak

Autor: Marcin Narzynski <narzynka.usun_at_tez_usun.onet.pl>
Data: Mon 27 Nov 2006 - 20:48:57 MET
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Message-ID: <49bf6$456b4126$57cf7620$4628@news.chello.pl>

> Składaki powoli odchodzą do lamusa, to tak jak byś sobie samochód sam
> składał nawet gdy się znasz na rzeczy zawsze coś możesz spier....
> Polacy to naród lubujący się w dłubaniu, wszyscy znają się na piłce nożnej
> i na komputerach :)
> Zaufaj fachowcom !

Zaufać fachowcom? Wolne żarty! Zwłaszcza tym od samochodów (sam wybrałeś
takie porównanie). Odkąd przypadkiem wszedłem do warsztatu, w którym W
KOMISIE był mój samochód i zobaczyłem, że jest ROZEBRANY NA CZĘŚCI (serwis
bardzo gwałtownie się tłumaczył potem), nie ufam fachowcom, zwłaszcza tym
licencjonowanym. Samochód był rozebrany, bo miał zostać sprzedany przy
pomocy tego serwisu i serwis postanowił najpierw wymienić części prawie nowe
na prawie_całkowicie_zużyte.

MN
Received on Mon Nov 27 20:50:10 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 27 Nov 2006 - 20:51:19 MET