Mam jedną maszyne na winxphe i nie mogę ustalić przyczyny jej "zwisów".
Zwis objawia się 100% utylizacją w procesie "hardware interrupts",
normalnie manager procesów pokazuje 100% dla procesu bezczynności,
100% dla systemu. Dokładniejsza analiza przez procxp doprowadziła
własnie w te przerwania.
Zwis dzieje się w przypdakowych sytuacjach i trwa przypadkowo długo,
czasami kilka godzin jest ok, czasami komputer ma problem zaraz
po starcie.
Z tego co się domyślam to albo jakieś urządzenie generuje dużą
liczbe przerwań i procesy jej obsługi absorbują 100% zasobów, albo
driver (a właściwie jego przerwaniaowa część) po odebraniu jakiegoś
tam przerwania wchodzi w jakąś pętle bez wywłaszczenia.
Zwisy nie są częste, ale dokuczliwe. Znacie jakiś soft do
monitoringu który pomógłby mi to zdiagnozować?
Zawierający np liczniki poszczególnych przerwań (coś jak
/proc/interrups z Linuxa), czasy w procesach (jak lastcomm) itp,
abym mógł to zapuścić na dzień czy dwa i znaleść walnięty sprzęt
czy driver?
-- *** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn *** *** http://jeep.comm.pl *** *** rtg project http://gg.overwap.net ***Received on Fri Nov 24 01:00:21 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 24 Nov 2006 - 01:51:24 MET