Re: Nagrywarka DVD - co oznacza +R -R DL R9 ?

"Atlantis" ejpsmh$rh8$1@atlantis.news.tpi.pl

> W praktyce kiedyś chodziło o to, że ze stacjonarnymi urządzeniami
> bardziej kompatybilny był -R,

Nie bardziej, ale to był jedyny format filmowy. :)

DVD+R nie ma nawet prawa do logo DVD. :)
Mylnie zostały nawet oznaczone znakiem RW płyty jednokrotnego
zapisu, chyba tylko w tym celu, aby ludzi zachęcić do dodatniego ;)
formatu. I wiem, że czasami ludzie się nabierali na to RW. :)

Głoszono też plotki, mówiące o tym, że na minusach nie można
zapisywać nic poza filmami, a filmy tylko na minusach. :)

Ponieważ jednak zapis filmu DVD jest normalnym, zwykłym zapisem
danych, oczywiście można go stosować na różnych formatach, a żaden
szanujący się producent stacjonarnego czytnika DVD czy stacjonarnej
nagrywarki DVD nie wypuści sprzętu obsługującego (z powodu złośliwości)
tylko jeden format, gdyż takie urządzenie nie będzie miało nabywców. :)

Moja nagrywarka nie nagrywa DVD-R DL, gdyż to te właśnie płyty były
czynnikiem hamującym rozwój nagrywarek, i chodziło rzecz jasna
o kopiowanie tłoczonych płyt z filmami, które to filmy tłoczono na
minusach. Gdyby producenci stacjonarnego sprzętu DVD nie wypuszczali
tego, co czyta i minusy, i plusy -- domowe kopiowanie filmów byłoby
niemal niemożliwe, ale wówczas nagrywarki stacjonarne zostałyby wyparte
przez komputerowe, :) bo tym było obojętne, czy film czytają z plusa,
czy z minusa, a oba standardy musiały czytać. :)

Utrata kontroli nad DVD-R DL stała się powodem do wypuszczenia na rynek blurejów ;) itp...
Następstwem zaś wypuszczenia owych blurejów -- powinna być obniżka cen nagrywalnych płyt DL,
które celowo są drogie, aby utrudniać i hamować domowe kopiowanie filmów DVD.

> jednak ja w praktyce nigdy nie spotkałem się jeszcze z urządzeniem, które
> nie czytałoby +R,

Początkowo stacjonarne były tylko takie.

> a jeśli nawet, to nie przeczytałem jeszcze o takim przypadku, kiedy nie
> pomogłaby zmiana booktype na DVD-ROM.

No właśnie. :) To było obejście trudnej sytuacji. :)

-=-

Płyty DVD+R są krótsze [od DVD-R] i stosuje się tam jakiś cwany mechanizm
omijania uszkodzeń, którego nie stosuje się w przypadku DVD-R. Kto jednak
chce mieć tak cwanie nagraną płytę w sytuacji, gdy czysta kosztuje złotówkę? :)
Ponadto minus niesie na sobie mniej informacji niż plus -- dużo mniej. :)
A niesie na pofalowaniu ścieżki prowadzącej -- modulacja tego pofalowania
jest zrozumiała dla nagrywarek :) a zapisana tą drogą :) informacja brana
jest pod uwagę w procesie/czasie nagrywania.

--spacja
  _______ _____________________ _
 (_______) leszekc@@alpha.net.pl | |
  _____ ____ _____ _ _ _____ | |
 | ___) | _ \ | ___ || | | || ___ || |
 | |_____ | | | || ____|| |_| || ____|| |
 |_______)|_| |_||_____)|____/ |_____) \_)
Received on Sun Nov 19 22:55:08 2006