O wyższości dobrych zasilaczy raz jeszcze

Autor: Uncle Pete <pkozar_usun_to_at_ucun_to_acn.waw.pl>
Data: Sat 18 Nov 2006 - 12:26:27 MET
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Message-ID: <455eedec$1@news.home.net.pl>

Witam,

Dużo się mówi o tym, że zasilacz za 200 zł jest lepszy od tego za 50 zł.
Że lepiej trzyma napięcia, że ma taką moc, jaką ma napisaną na obudowie,
że w razie awarii nie pali całego komputera... Wczoraj w czasie awarii
prądu w Warszawie przekonałem się, że ma jeszcze jedną zaletę. Na
Ursynowie na jakiś pół sekundy przygasło - ale w komputerze tylko na
chwilę szum wiatraków się zmienił. W poprzednim komputerze z tanim
zasilaczem byle mrugnięcie powodowało restart komputera. Zasilacz to
Toppower Top-400P5 U12. Nie jestem w żaden sposób spokrewniony ani z
producentem tego zasilacza, ani z osobami nim handlującymi :)

Pozdrawiam,

Piotr
Received on Sat Nov 18 12:30:06 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 18 Nov 2006 - 12:51:12 MET