Jakie są waszym zdaniem najsmutniejsze, najbardziej dołujące
piosenki/albumy w historii muzyki rockowej?
Tematykę mam na myśli szeroką, zarówno samotność, nieszczęśliwą miłość,
punkowe rozczarowanie rzeczywistością i brak perspektyw na przyszłość,
czy gorycz w grunge'owym stylu... Wasze typy? ;)
-- # Pozdrowienia przesyła Atlantis # GG: 1238885 # "Władza to nie środek do celu; władza to cel" # /George Orwell - Rok 1984/Received on Tue Nov 7 15:00:09 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 07 Nov 2006 - 15:51:05 MET