Krecenie Atlona 2000+

Autor: news2 <landscapes_at_op.pl>
Data: Sat 04 Nov 2006 - 11:49:54 MET
Message-ID: <op.tihm1grsw2ke32@byl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; delsp=yes; charset=iso-8859-2

Ostatnio pytalem tu na grupie jak to zrobic na K7VTA3 v5
Dostalem sporo wyjasniej za ktore wielkie dzieki.
Ostatecznie podkrecilem FSB na 145 i wszystko dziala stabilnie
a temp procka nie przekracza 50 stopni. Pamieci ustwilem na 133 tak zeby
bylo synchr. wiec teraz maja tez 145. Reszta tez jest podkrecona jak szyna
tzn. PCI i AGP i co tam jeszcze korzysta. Nie wiem jaki wplyw bedzie mialo
to na zywotnosc i bezpieczenstwo np. twardzieli i innych podzespolow.
Przy FBS 150 mialem temp. CPU ok. 51 stopni. Ale po kilkudziesieciu min.
testow na benchmarkach mialem zwis. Prawdopodobnie nie z winy procka.
Procek mam prawdopodobnie niezly do krecenie bo raz 3 lata temu wytrzymal
pare minut
temp to 110 stopni (zapomnialem podlaczyc kabelek wiatraka).
Co sadzicie o napieciu +13.15V zamiast +12V? Czy jest sie czego bac?
Mam takie czy krece czy nie krece.

dzieki
Andrzej
Received on Sat Nov 4 11:55:09 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 04 Nov 2006 - 12:51:03 MET