Komputer "rusza" ale brak obrazu - awaria plyty czy grafiki?

Autor: rwerp <roman.werpachowski_at_gmail.com>
Data: Sat 28 Oct 2006 - 17:51:40 MET DST
Message-ID: <1162050700.190617.134830@k70g2000cwa.googlegroups.com>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-1"

Po wlozeniu pendrive'a do portu USB, komputer wylaczyl sie i juz
nie daje sie uruchomic. Objawy sa takie:

1. wiatraki sie uruchamiaja, dioda POWER sie swieci, dysk zaczyna
pracowac, napedy CD i DVD daja sie wysunac, komp resetuje sie po
wcisnieciu odp. przycisku na obudowie - zatem zasilanie jest OK
2. natomiast nie ma obrazu na monitorze, monitor jest w stanie czuwania
(nie pracy), klawiatura nie reaguje na przelaczanie NumLock i
CapsLock, nie reaguje równiez na Alt-Ctrl-Del

Dodam, ze pendrive byl wlozony chwile wczesniej do innego portu
USB (podl. do tego samego gniazda na plycie i wyprowadzonego na front
panel obudowy) i nie zostal wykryty (pendrive jest sprawny).

Plyta glówna (Gigabyte K8NS-Pro socket 754) byla juz wczesniej
naprawiana, przed ostatnia awaria dzialala ale nie swiecila sie
dioda HDD (nie wiem czemu, z inna plyta bylo OK). Procesor (A64
3000+) byl przetaktowany na 230 MHz HT, mnoznik x10, napiecie z 1.5
na 1.55 V. Temperatury utrzymywaly sie w normie. Na chipsecie plyty
byl pasywny Zalman, który dosc mocno sie nagrzewal ale byl
chlodzony nawiewem z wentylatora.

Czy opisane objawy moga wskazywac na awarie karty graficznej, czy
raczej plyty?

rwerp
Received on Sat Oct 28 17:55:10 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 28 Oct 2006 - 18:51:20 MET DST