Podpielem kilka dni temu nowa obudowe z zasilaczem 400W do uzywanej
plyty glownej z Pentium 1,5GHz, zazgrzytalo i strzelilo cos jak by
kondensator w zasilaczu...
Dzisiaj podpinam zasilacz 300W odpalam komputer przyciskiem - wszystko
sie zaswieca, wiatraki zaczynaja pracowac lecz pada calosc po
1,5-2sekundach istnieje mozliwosc ze ten zasilacz nie ma sily ruszyc
tych wszystkich komponentow...
Pentium 1,5GHz
256RAM
Ge Force 2 MX
2 wiatraki
w chwili odpalania komputera nie jest podlaczony zaden dysk twardy,
CDRom, ani tez mysz/klawiatura...
PS: Jak zachowywal by sie komputer z uszkodzonym procesorem... Uszkodzonym =
spalonym, bo z tego co pamietam ta plyta miala peknieta podstawke pod radiatorem i
czasem procesor sie grzal o kilka stopni niz normalnie wynosila jego temp. pracy.
Pozniej wlyszalem ze procesor ma jakis otwor w polnocno-wschodniej czesci (m.w.
tutaj: x
Mozliwe ze procesor padl ?
|-----------|
| x |
| |
| |
|------------|
-- Pozdrawiam Roger(OS)Received on Fri Oct 27 16:00:12 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 27 Oct 2006 - 16:51:23 MET DST