Witam,
Na początku sierpnia kupiłem monitor LCD Fujitsu-Siemens Scenicview
P20-2. Monitor po 3 tygodniach użytkowania zaczął wyświetlać
czerwony pasek przez całą szerokość ekranu. LCD pojechał do
serwisu (firma Zolter). Po 2 tygodniach okazało się, że będę
musiał jeszcze poczekać na sprzęt gdyż matryca została wysłana na
oględziny do Niemiec. Proszę zadzwonić za 3 dni. Zadzwoniłem - ten
sam tekst. Po kilkunastu telefonach w ciągu następnych 2 tygodni
oraz interwencji w centrali FS "naprawiony" monitor dotarł z serwisu
(czekałem na niego ponad miesiąc czasu).
Usterka została usunięta - wymiana matrycy. Zrobiłem szczegółowe
oględziny i okazało się, że firma/serwis Fujitsu-Siemens
zafundowała mi prezencik na nowej matrycy w postaci 5mm rysy na dole
ekranu. Nie przeszkadza to w dalszej pracy, ale automatycznie monitor
traci na wartości przy dalszej odsprzedaży.
Kontakt z Fujitsu-Siemens -> proszę zgłosić problem w serwisie.
Kontakt z serwisem -> to nie my - my przesłaliśmy sprawny sprzęt,
proszę kontaktować się z producentem.
I tak walczę z nimi od ponad miesiąca. Jeden zgania na drugiego, od
Iwana do...
Ręce opadają... Mam doświadczenie z wieloma serwisami w Polsce, ale
to co uskutecznia Fujitsu-Siemens przechodzi wszelkie granice.
Jest jeszcze rękojmia, ale sprzęt był kupiony na firmę - pozostaje
wyłącznie założenie sprawy cywilnej, ale kto będzie się w to
bawił... Producent świetnie sobie z tego zdaję sprawę, dlatego też
takie podejście do klienta.
Na polski oddział i serwis chciałem złożyć oficjalną skargę w
Niemczech, jednak pracownik infolinii nie chce udzielić informacji
gdzie takową skargę skierować.
Czy macie jakieś pomysły jak walczyć z nieuczciwym
producentem/serwisem?
Received on Thu Oct 26 21:50:05 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 26 Oct 2006 - 21:51:27 MET DST