gilboa@onet.eu napisał(a):
> Dziwne, że nie napisałeś najważniejszego - jaki to był laptop kolegi, któremu
> się przyglądałeś. Chyba to wiesz. No i kiedy był kupiony.
Ten "koleś" to nie był moj znajomy. Gdyby to było takie proste, to bym nie
pisał na grupe. Człowiek siedział ze dwa stoliki odemnie, a ja ciągle byłem
wstanie rozpoznac pulpit XP. Mysle, że słabo by wyglądało, gdybym podszedł i
zaczął go męczyć o laptopa :).
> Laptopy na ogół nie mają jakiś wspaniałych kątów bo przecież ten parametr jest
> tu mało istotny. Z definicji notebook słuzy dla jednej osoby.
> Kupując laptopa napewno bym się nie kierował katami matrycy.
Właśnie cierpie z takim "bardzo osobistym" laptopem.
Coraz częściej muszę wyswietlić jakąś prezentacje w miejscach gdzie nie ma
rzutnika. Wyobraź sobie stłoczonych ludzi przed 15 calowym LCD starających sie
coś jednak zobaczyć.
Obecny laptop ma w zasadzie minimalne katy. Każdy ruch głową i juz obraz jest
inny.
Jestem skłonny podarować sobie wspaniały procesor i wielki dysk, jesli tylko
wyświetlany obraz bedzie super jakosci.
Piotr
-- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/Received on Thu Oct 19 15:35:10 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 19 Oct 2006 - 15:51:22 MET DST