Re: jaki to wkrętak ?

Autor: Eneuel Leszek Ciszewski <prosze_at_czytac.fontem.lucida.console>
Data: Mon 16 Oct 2006 - 16:08:28 MET DST
Message-ID: <eh03ov$abt$1@flis.man.torun.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

"Kio" egvst3$10u$1@news.onet.pl

> Tak więc imbusik 1,5 jest o niebo za duży ... czy sa mniejsze ??

Całą masę końcówek można kupić za kilka złotych (za 20 złotych chyba
ze sto różnych sztuk, w tym i oczywiście takie imbusy sześciokątne)
a za mniej niż 40 złotych można kupić chiński śrubokręt łamany (można
go złamać, aby lepiej go dopasować do miejsca kręcenia) elektryczny
  (zasilany kilkoma akumulatorkami AA/R6 NiCd/NiMH -- na przykład
  trzema takimi akumulatorkami -- razem z takimi akumulatorkami
  NiCd o niedużej pojemności, i prymitywną do nich ładowarką)
z regulacją liczby obrotów na minutę, regulacją momentu obrotowego
(momentu siły) i ustawianiem/wyborem kierunku kręcenia, z plastikową
walizeczką :) i oczywiście z kompletem końcówek......

Ale jeśli 1.5 jest o niebo za duży...

Ja to kupiłem akurat nie do wkręcania i wykręcania śrubek, ale jako ciekawostkę -- podaję. :)
A kupiłem, aby mieć po prostu coś taniego, co się kręci. :) (bez skojarzeń ze stosami i Bruno)
No i byłem zaskoczony. :) Bardzo prymitywne, ale jednak za tę cenę -- super!!!!

E...
Received on Mon Oct 16 16:10:13 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 16 Oct 2006 - 16:51:13 MET DST