Re: Jak latwo zepsuc komputer

Autor: Artur\(m\) <musicm_at_interia.pl>
Data: Mon 02 Oct 2006 - 08:47:50 MET DST
Message-ID: <efqcj2$6qb$1@sabat.tu.kielce.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Użytkownik "Tomasz W" <ratberto@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:9f560$451c3760$3eb326e0$9504@news.chello.pl...
> Witam
>
> Pewnie bylo z 1000 razy ale jestem troche podlamany....
> Rozkrecilem kompa zeby sobie zmierzyc pare rzeczy bo chcialem sobie
> radiatorek zalozyc.
> Przy okazji wykrecilem grafike (stare TNT2) i poodkurzalem w srodku.
> Zlozylem.
> podlaczylem do kontaktu i .... nic

Już Ci podpowiadali, ja tez powiem, wyciągnij to co wyciągałeś,
styki kart i pamięci możesz przetrzeć wacikiem zamoczonym w spirytusie.
Przy wkładaniu musisz parę razy wyjąć i włożyć (kartę, pamięć).
Jak komp stał trochę bez ingerencji wewnątrz, to taki
efekt prawie pewny, po wyjęciu "czegokolwiek"

Z tym lękiem o uszkodzenie ładunkiem elektrycznym,
to bym nie przesadzał.
(Fakt że przed rozkręceniem kompa
dotykam profilaktycznie, kranu lub kaloryfera :)

Artur(m)
Received on Mon Oct 2 08:50:09 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 02 Oct 2006 - 08:51:01 MET DST