Re: Jak to z FATem jest czyli...

Autor: Mariusz Kruk <Mariusz.Kruk_at_epsilon.eu.org>
Data: Wed 27 Sep 2006 - 14:43:10 MET DST
Message-ID: <slrnehkseu.9d1.Mariusz.Kruk@epsilon.rdc.pl>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2

epsilon$ while read LINE; do echo ">$LINE"; done < Radosław Sokół
>> Beznadzieja, że tak kiepski system plików (operacyjny zresztą też) jest nadal
>> używany. Ale nie od dzisiaj wiemy, że mikrosyf robi syfy...
>Trwałość FATu jest związana tylko z trwałością DOSa i "starych"
>odmian Windows.

Nie tylko. Zauważ, że FAT jest dość prosty konstrukcyjnie oraz chyba
najbardziej rozpowszechniony i jako taki nie bardzo ma konkurencję w obszarze
zastosowań takim jak aparaty, odtwarzacze mp3 i takie tam.

>Ale
>do dzisiaj znajduje się trochę ludzi, dla których fakt,
>że FAT zobaczą z DOSa jest ważniejszy niż to, że jest to
>jeden z badziewniejszych systemów plików.

Z DOSa, jak z DOSa, ale sugerujesz, że należałoby uruchamiać vmware i
pod tym windows, żeby po wirtualnej sieci dostać się do dysku z poziomu,
powiedzmy, linuksa? (zresztą na odwrót podobnie :-/)

-- 
\------------------------/ I am Fudd of Borg. Allwight... Pwepare to be
|  Kruk@epsilon.eu.org   | assimiwated <hehehehe>.
| http://epsilon.eu.org/ | 
/------------------------\ 
Received on Wed Sep 27 14:45:07 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 27 Sep 2006 - 14:51:31 MET DST