Dnia Tue, 19 Sep 2006 22:59:19 +0200, Kaja napisał(a):
> Musiałam sobie na tej giełdzie uszy zatykać, bo sprzedawacze chodzili i
> darli się: "Gry-Programy" i to bardzo dobitnie. Bazar normalnie.
A w szkole na Grzybowskiej ?
Rządek na środku, ciche szemrania, żadnych krzyków.
-- *KW*Received on Wed Sep 20 19:50:06 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 20 Sep 2006 - 19:51:25 MET DST