Łukasz napisał(a):
> W moim przypadku pewnie bedzie to rowniez czytnik DVD, jako tako..
Też miałem takie podejście na samym początku, gdy kupowałem moją
pierwszą nagrywarkę DVD, ale bardzo szybko zmieniłem zdanie i dokupiłem
dodatkowy czytnik. Szkoda jej. :) Chociaż dzisiaj nagrywarki kosztują
sto pięćdziesiąt złotych. :P
> ale tez nie mam zwyczaju rysowac swoich plyt:)
Szkoda, że nie każdy ma takie podejście. :) Mi osobiście włos się na
głowie jeży, gdy widzę kolesia wyciągającego płytę z koperty trzymając
ją palcami z obydwu stron. :) A to jeszcze nic w porównaniu z tym jakie
płyty do mnie wracały od koleżanek siostry. Po tych /traumatycznych/
doświadczeniach postanowiłem jedno - koniec z pożyczaniem płyt. ;P
> Zastanowie sie pewnie nad tym NECkiem. Czy moze posiadasz jakas informacje
> co do glosnosci pracy tej nagrywarki?
Niestety nie miałem jakiejś empirycznej, dłuższej styczności z tym
modelem. Znajomy ma jednego ze starszych NECów, co prawda widziałem go w
akcji już jakiś czas temu, ale nie pamiętam, żeby jakaś specjalnie
denerwująca głośność rzuciła mi się w uszy. :)
> Zgadza sie, na CD, mimo ze da sie 52x to normalnie uzywam 32x i pewnie
> wiekszosc tak robi...
Ja CD-R zwykle paliłem tak 8x-16x w zależności od tego, do jakiej
prędkości była certyfikowana. Oczywiście w drugą stronę lepiej też nie
przeginać. ;) Ludzie nagrywający 52x, zwłaszcza na tanich płytach chyba
przekonali się, że robią błąd gdy dane zaczynały wyparowywać. :)
Na DVD palę 4x gdy płyta lub nagrywarka obsługują maksymalną prędkość 8x
lub 8x dla "szesnastek". :)
-- # Pozdrowienia przesyła Atlantis # GG: 1238885 # "Władza to nie środek do celu; władza to cel" # /George Orwell - Rok 1984/Received on Sun Sep 17 20:30:06 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 17 Sep 2006 - 20:51:18 MET DST