Dnia 08.09.2006 Michal Kawecki <kkwinto@o2.px> napisał/a:
> Użytkownik "Remek" <wiasmed@neostrada.pl> napisał w wiadomości
> news:edsag1$5g2$2@inews.gazeta.pl...
>>> Przy naprawianiu układu partycji ich ilość nie ma żadnego
>>> praktycznego znaczenia
>>
>> Chyba żartujesz? Robiłeś to kiedyś "ręcznie?
>
> Nie, skądże, znam temat tylko z opowieści.
Ilość nie ma znaczenia bo partycji może być tylko 4 :) Reszta
to volumeny logiczne, czasami zwane partycjami, bo mają taką samą
konstrukcje, ale to partycje w partycji, czyli już coś bardziej
logicznego - dobrze tu pasuje pojęcie volumenu z nomenklatury netware.
Naprawa: temat nie jest cokolwiek trudny, odbudowa tablicy partycji
(tej z mbr) jest dość banalna i własciwie sprowadza się do edycji
kilkudziesięciu bajtów pierwszego sektora dysku na zerowym cylindrze
zerowej ścieżki. Wiele diskeditorów wspomaga ten proces, jak i proces
wyszukiwania początków partycji po charakterystycznych ciągach.
Naprawiałem kilka takich rozjechanych dysków lub odzyskiwałem dane
z tak "wyczyszczonych" :D przez usunięcie głównej tabeli partycji :)
Jeśli uszkodzeniu ulegnie _tylko_ mbr to praktycznie da się odzyskać
100% zawartości - poza bootloaderem ;)
-- *** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn *** *** http://jeep.comm.pl *** *** rtg project http://gg.overwap.net ***Received on Fri Sep 8 22:20:06 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 08 Sep 2006 - 22:51:09 MET DST