On Sun, 3 Sep 2006 12:20:14 +0200, <majcher99@wp.pl> wrote:
>Witam
>Mam taki problem
>Kupiłem sobie dysk twardy do laptopa oraz kieszen usb do niego i po
>podlaczeniu do usb na froncie obudowy windows xp sp2 krzyczy ze wykryl
>nieznane urzadzenie natomiast jak podlacze kieszen z dyskiem do usb z tylu
>komputera to wszystko smiga swietnie
>Inne urządzenia podlaczone do usb na droncie obudowy dzialaja bez
>najmniejszych problemow tzn aparta cyfrowy pendrive karta sieciowa na usb
Wedlug mnie problem lezy w jakosci tego portu z przodu obudowy. Mam
niemal analogiczne obserwacje z tym, ze mnie na przyklad karta
sieciowa n i e dziala z przodu obudowy. Nagrywarka niby dziala, ale
wypalanie trwa godzinami. W sumie ten port jest albo w tym standardzie
1.1 albo z powodu przewodow puszczonych luzno w pudle, jest bardzo
powolny. Czytalem wiele wypowiedzi potwierdzajacych te obserwacje,
w zwiazku z tym przyjalbym za pewnik, ze gniazdo/a z przodu obudowy
nie za bardzo sie nadaja do szybszej transmisji danych.
Ja sobie radzilem w ten sposob, ze "pozyczalem" kabelek USB ze
skanera na biurku. Ale to ciagle odsuwanie skanera, później szukanie
na oślep zarówno samej dziurki jak i jej połozenia, zmusily mnie do
radykalnego, i doskonalego z innych wzgledow (dla mnie) rozwiazania:
kupilem aktywny hub USB z gniazdami na karty pamieci - to jest wlasnie
ta dodatkowa dla mnie korzysc, bo moje radyjko/odtwarzacz/dyktafon nie
miescilo sie do gniazda z przodu obudowy blaszaka, a ponadto cyfrak,
wkladanie do niego kabelka malenkiego wnerwialo mnie zawsze - teraz
wyjmuje karte pamieci, wtykam do huba, i po klopocie.
Serdecznie Ci to rozwiazanie doradzam, zaplacilem na Allegro 29 zl.
mam dodatkowe dwa porty i czytnik 23. roznych kart pamieci.
Received on Sun Sep 3 12:35:09 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 03 Sep 2006 - 12:51:02 MET DST