Pytam, żeby potem nie żałować ;-)

Autor: fv <fake_at_cybax.com>
Data: Wed 30 Aug 2006 - 09:41:41 MET DST
Message-ID: <ed3feg$agn$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

Hej!

Przyszedł czas na ponowny apgrejd sprzętu. Poprzednio zakupiłem athlona xp
1700+, który okazał się zupełnie nie kręcić. Ogólnie zresztą słabo wybrałem
sprzęt (poza zasilaczem) ;-)

W tej chwili Heroes of Might and Magic V ma wymagania wyższe niż mój pecet, w
związku z tym zachodzi potrzeba apgrejdu (co najmniej takiego, żeby HoMM V
poszło). Ponadto w listopadzie wyjdzie NFS Carbon i też chcę pośmigać.

Co jest:
Procesor AMD Athlon XP 1700+
Płyta Soltek DRV-5C (KT333, max mnożnik 11, max FSB 166MHz)
Zasilacz Enlight 300W
Grafika Leadtek GT6600 AGP (!)
Pamięć do wymiany niezależnie od tego apgrejdu (pożałowałem kaski i kupiłem
jakiegoś gniota noname 512MB).
HDD będą dwa.

Opcje są trzy:
1. Nowa płyta _z AGP_, procesor Pentium 4 ~3GHz itp. To wyjdzie jakieś 1500zł.
2. Upgrade biosa na płycie i włożenie Bartona 2500+. To jakieś 500zł (z
radiatorem i montażem).
3. Wasza propozycja ;-)

Który wariant ma większy sens patrząc na HoMM V i NFS Carbon? Czy Barton 2500+
da radę w obecnych grach? Taktowanie bardzo niziutkie (zdaje się że ~1,8GHz,
wobec obecnego 1,43GHz).

Definicja "daje radę": renderowanie 40FPS w grach akcji, bez uwzględnienia
karty graficznej (tzn. np. z najlepszą na rynku).

Czy Waszym zdaniem warto zostawać przy obecnej karcie graficznej, czy raczej
kasa pójdzie w błoto a gry i tak będa się cieły? Pytam dlatego, że rozważam
poważnie konsolę do gier w komplecie do Bartona - także jeśli apgrejd nie ma
wielkiego sensu, to napiszcie.

PS: wojna Intel vs. AMD mnie nie interesuje. Dziękuję też z góry za traktaty o
tym czym jest numeracja AMD i że to co innego niż taktowanie. Teorię znam.
Pytam o praktykę ;)

-- 
fv
Received on Wed Aug 30 09:45:07 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 30 Aug 2006 - 09:51:29 MET DST