Re: Klawiatura maszynistki

Autor: Franciszek Sosnowski <news_at_fran.pl>
Data: Wed 30 Aug 2006 - 01:39:52 MET DST
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Message-ID: <1fe44op7pv1ny.1sre7j7aatwyy.dlg@40tude.net>

Dnia Wed, 30 Aug 2006 00:17:42 +0200, koment tak nawijal:

> Dorzuce swoje 3 grosze. Faktem jest, że markowe klawiatury mają swoje minusy,
> ale jest na to sposób:
> http://pozit.za.pl/img_0959a.jpg

Nie, nie chodzi o scieranie sie znakow na klawiszach, lecz o zacieranie
sie mechanizmow - po prostu naciskanie klawiszy nie idealnie pionowo
powoduje, ze wciska sie taki klawisz ciezko.
Zdaje sobie sprawe, ze najlepiej byloby nie wywierac zadnej sily
bocznej, ale to w koncu klawiatura jest dla czlowieka, a nie odwrotnie.
Tym bardziej, ze stare produkcje z epoki 286 wciaz dzialaja poprawnie.

> -to moja klawiatura logitech UltraFlatX, klawisze są czyściutkie.

Pomijajac juz powyzsze nieporozumienie, chcesz powiedziec, ze piszesz
przez tego 'wyszywanca'? :P)))

No, konczac tym ROTFLem, zycze jak najwiecej wstukanych znakow!

-- 
Fran, 
Nam jest wszystko jedno...
Nam to nawet wszystko jedno, 
czy jest nam wszystko jedno.
Received on Wed Aug 30 01:40:16 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 30 Aug 2006 - 01:51:28 MET DST