Re: komputery używane

Populares napisał(a):

> Win95 (OSR2) i po stosownej konfiguracji mniej problemów ze wzisami niż
> z obecnym XPekiem Professional SP2.

A zdradzisz mi sekret co to za konfiguracja? Bo ja mam niezbyty miłe
doświadczenia z czasów Windowsa 95... Wtedy co chwilę trzeba było używać
przycisku reset, bo potrafił się zawiesić przy najgłupszej okazji, a
zwis jednego programu wywalał cały system lub blokował klawiaturę! XP
jest tutaj lepszy o tyle, że jak się wiesza program, to na tym się
kończy, a nie ciągnie za sobą całego systemu. U mnie notoryczne resety,
zwisy i przeinstalki co pół roku skończyły się jak ręką odjął z chwilą
przesiadki na XP. ;) Oczywiście - o system trzeba dbać, bo nie będzie
działał stabilnie zawalony róznymi śmieciami i wirusami, ale zadbany XP
działa o wiele lepiej od zadbanego w95/w98.
Nie pamiętam już kiedy ostatni raz widziałem Blue Screen of Death. :)

> A pazerność na zasoby (a więc koszty sprzętu) trudno porównywać -
> tamto chodziło i robiło co należy na sprzęcie, który można złożyć za
> darmo z odpadów. Do XPeka potrzebny sprzęt za minimum kilkaset zł i
> robi to samo.

Ale na litość boską, po co w tym celu instalować system, który nie jest
supportowany od ładnych kilku lat? Nie lepiej zainstalować Linuksa z
jakimś lekkim systemem okienkowym lub z miejsca posadzić dystrybucję
przeznaczoną na takie komputery?
Może zaraz powiesz mi, że DOS na słabe komputery jest lepszy od Linuksa
(konsola) - z góry uprzedzam, że nie biorę pod uwagę takiej sytuacji, że
ktoś ma np. program do fakturowania pod DOSa. :)

DOS, Windows 95, od jakiegoś czasu również 98 to przeszłość, podobnie
jak martwe dystrybucje Linuksa. ;)

-- 
# Pozdrowienia przesyła Atlantis # GG: 1238885
# "Władza to nie środek do celu; władza to cel"
# /George Orwell - Rok 1984/