Re: rotfl

Autor: Michal Bien <mbien_at_uw.edu.pl>
Data: Mon 31 Jul 2006 - 05:22:45 MET DST
Message-ID: <Xns981136B8DD88Ambien@127.0.0.1>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

Krzysztof Wołoszka <KWoloszka@op.pl> wrote:

> Przy takim burdelu to mu się w końcu wkręci jakiś kabel
> w wentyl, pójdzie se dymek i szlag trafi procka albo grafę.

            Dymek to moze pojsc i bez wkrecania: na zdjeciu z boku zasilacz jest
przpalany flashem, ale z typu widac po tandetnie wycietej blasze zamiast
grilla co to za klasa: pewnie jakis Fell 350W. Boszzz - skad sie biora
ludzie kupujacy niezla (choc juz nieco podstarzala) konfiguracje i
zasilajacy ja takim badziewiem.

> Nie mówiąc o tym, że w tej obudowie nie ma przepływu powietrza.

            Ten 80mm dresowentyl wyciagajacy troche pomaga, ale przy takiej
ilosci i ulozeniu kabli napedy pewnie sie gotuja.

> BTW mam pytanie: warto byłoby kupić taką konfigurację ??
> Oczywiście pomijam te 7 gigowe CPU :D

            Nie za te pieniadze. Koles kupowal sobie raczej drozsze jak na tamte
czasy zabawki - plyta, CPU, R9700 z Zalmanem, SkyStar1 sprzetowy,
dresiarski panel itp. BackUPS CS (czyli pewnie ze sklepu a nie Allegro,
inna sprawa ze juz widze jak trzyme ten konfig przez 30 min przy
cieniutkich 350VA), a teraz sie zestarzaly wiec pewnie wymyslil ze kupi
sobie nowa zabawke pt. Core Duo lub X2 na AM2 a calos rupieci opchenie w
jednym kawalku za pieniadze niewiele mniejsze niz za nie dal, zamiast
sprzedawac po kawalku. Oczywiscie kwestie zepsutego monitora pomijam.
Zabijaja mnie ludzie piszacy "ze takie cos to dorbiazg i naprawi sie od
reki" - gdyby to byl taki drobiazg to pajac jeden z drugim sam by to
naprawil (dal do naprawy) a nie gapil sie na monitor z olbrzymim defektem.

-- 
Pozdrawiam, Michal Bien 
mailto:mbien@mail.uw.edu.pl
#GG: 351722 #ICQ: 101413938 
JID: mbien@jabberpl.org
Received on Mon Jul 31 05:25:10 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 31 Jul 2006 - 05:51:22 MET DST