Re: boot z karty pcmcia

> wobec tego, jeśli laptop ma w biosie opcję "boot from pcmcia", to myślę że
> nie powinno być problemu (ale nie próbowałem); chyba, że zastosować coś
> takiego:
> http://allegro.pl/item114898171_super_cena_cf_ide2_5_udma.html
> wtedy i w dosie nie będzie problemu.

wlasnie jak pracuje w dosie to nie powinno byc problemu, bo nie mam
pewnosci, czy takie "zwykle" adaptery nie potrzebuja jakiegos sterownika. w
windows albo linux on moze byc, ale przed zaladowaniem systemu nic nie
poradze, jesli bios nie da sie nabrac, ze to dysk.

> jeśli bardzo Ci zależy to mogę wyciągnąć z szafy laptopa 486 i spróbować
> go
> odpalić przez pcmcia - ale to dopiero gdzieś za tydzień;

 kupie moze jakis tani adapter, a karte mam w aparacie to sie pobawie troche
:) ale jak bedziesz mogl to sprawdz - bedzie zawsze w archiwum :)))

> ta, to jabłko, starszy model ale dla mnie wystarczająco funkcjonalny;
> używam
> macosa 8.6 na 1gb compact flashu (twardy dysk w ogóle wyrzuciłem, bo
> chciałem mieć bezgłośnego laptopa) - sam system zajmuje niecałe 200mb, do
> tego office 2001, stary photoshop, kupę innych programów - i jeszcze sporo
> wolnego miejsca;

czytalem, ze karty cf maja ograniczona ilosc cykli.
jak pracowalem z macos 8.6, a pozniej 9.2 to praktycznie dysk nigdy nie
mieli -i moglem go wyjac podczas pracy komputera, pozniej wlozyc spowrotem i
nic sie nie dzialo. wiec chyba taki system jest najlepszy do cf.
tak sobie mysle, ze windows, ktory mieli cos non-stop, wykonczyl by taka
karte cf kilka razy szybciej ;)

> jeden człowiek zmieścił się w 256mb ale on zrobił sobie z tego laptopa
> obrazek na ścianę, więc trochę inne wymagania ;)

mialem kiedys pomysl wbudowania do atari ste wlasnie jakiejs karty flash
przez adapter ide jako twardego dysku, no ale pomysl lezy i czeka na wolna
chwile... ale to juz historia na inna grupe
Received on Thu Jul 27 08:50:11 2006